no i wróciłam po wakacyjnym urlopie nie aktualizowałam bloga bo zdjęci mam zbyt dużo i jeszcze za bardzo nie ogarnięta z tym wszystkim jestem
a pro po tych tu zdjęć to chronologicznie one są najnowsze zrobione dziwnym "szpiegowskim" aparatem kodak ektra 200 na filmie 110 dodam że sam aparat ma mnie więcej wielkość starej komórki a szerokość filmu mniejsza jest od szerokości mojego paznokcia..
aparat został kupiony dawno temu przypadkiem na giełdzie staroci ale dopiero ostatnio u pana Piotra znaleziony został odpowiedni film..